Biblioteczka » Przemysł łączności

Polskie Towarzystwo Radiotechniczne S.A. (1923 - 1939)
Polskie Towarzystwo Radiotechniczne S.A. (1923 - 1939)

Polskie Towarzystwo Radiotechniczne S.A. powstały w roku 1923 r. z połączenia spółek Farad i Radjopol, pierwszym dyrektorem PRR  został Józef Adam Plebański. Przedsiębiorstwo zajmowało się konstruowaniem i wytwarzaniem sprzętu radiotechnicznego głównie nadawczo-odbiorczych stacji radiotelegraficznych, lamp elektronowych, odbiorników radiowych. W skład głównych akcjonariuszy PTR wchodziły Marconi Wireless Telegraph i Société Française Radioélectrique posiadające łącznie 75 udziałów. Będąc przedsiębiorstwem prywatnym PTR odegrało istotną rolę w organizowaniu polskiej radiofonii uruchamiając 1 lutego 1925 pierwszą w Polsce radiową stację nadawczą i przeprowadzając pierwszą audycję radiową na długości fali 385 m. Stan ten nie trwał jednak zbyt długo. Już jesienią 1925 r. powstało Polskie Radio sp. z o.o. które swoją pierwszą rozgłośnię uruchomiło przy ul. Kredytowej w Warszawie.  W tym czasie PTR posiadało rozgłośnię próbną, na którą na skutek polityki państwa nie dostało koncesji i nie mogło finansować się z abonamentu. W kwietniu 1926 r. PTR zaprzestało emisji programów. Skutkiem było przejście części pracowników do dynamicznie rozwijającego się Polskiego Radia, natomiast spółka z siedzibą przy ul. Narbutta zajęła się wyłącznie produkcją aparatury radiowej. Stan ten trwał do 1928 roku, kiedy Towarzystwo ogłosiło upadłość – jednak ponieważ przemysł radiotechniczny nie znosi próżni, na krótko. Na pełne emocji walne zebranie wierzycieli spółki przybył specjalny wysłannik angielskiego akcjonariusza Marconi Wireless Telegraph Co Ltd. Jak mówią zachowane do dziś przekazy, ów gentelman zakończył spory jednym pociągnięciem pióra, kładąc podpis na czeku opiewającym na zawrotną kwotę 5 tys. funtów szterlingów będących równowartością ówczesnego miliona polskich złotych. Tym samym  PTR przekształcono w Polskie Zakłady Marconi S.A. W krótkim czasie na tyłach dotychczasowego budynku powstała nowa hala produkcyjna dostawiona do starych zabudowań, zdemontowano też niepotrzebny już maszt radiowy. W tym stanie budynek przetrwał do 1944 r.  kiedy Niemcy wysadzili hale produkcyjne i spalili budynek frontowy.