Nadal dzieje się, choć jak można się domyślić -w zaciszach domowych. Mimo światowych zawirowań nadal szykujemy się na powrót w pole, który mamy nadzieje nastąpi wkrótce. Tymczasem pracujemy nad remontem sprzętu i wprowadzaniem nowego. Grzeją się więc szlifierki, zapychają dysze pistoletów do malowania maszyny rymarskie, latają paczki. Farby ochronnej khaki mamy nadzieje nie zabraknie!

Na stan baterii, a dokładniej wyposażenia obsługi naszego przeciwlotniczego lekkiego karabinu maszynowego wz.08/15 dołączył futerał na lufy zapasowe, który został wyremontowany zgodnie z Warunkami Technicznymi z 1936 r.